Bydgoski poseł Jan Szopiński, członek sejmowej Komisji Zdrowia, zareagował na problem braku refundowanego leku w terapii przewlekłej migreny, zgłoszony przez Fundację Zapobiegaj z siedzibą w Oświęcimiu. Szacuje się, że na tę chorobę cierpi ok. 300 tys. osób.
W swojej interpelacji do Ministra Zdrowia, poseł przywołuje lek, który jest refundowany w 11 krajach Europy, a brak finansowej dostępności do niego w Polsce ogranicza skuteczność terapii.
W odpowiedzi, wiceminister zdrowia uzasadnia niewprowadzenie refundacji leku brakami zdolności finansowych budżetu państwa, co w sytuacji znanych z ostatnich miesięcy przypadków bezsensownego wydawania publicznych pieniędzy jest cynicznym argumentem. Ponadto przeszkodą jest rzekomo długotrwała procedura legislacyjna, co wobec „ekspresów nocnych w Sejmie” też wydaje się żartem.
Jedyną optymistyczną informacją w odpowiedzi jest przywołanie dwóch leków, które są już na ścieżce procedowania o stopniu refundacji w ramach nowego programu lekowego „Leczenie migreny przewlekłej i migreny epizodycznej z częstymi napadami”.
Dziwi przewlekłość decyzyjna w Ministerstwie Zdrowia wobec problemu dotykającego tak dużej grupy chorych.
Tekst interpelacji nr 9564 posła Jana Szopińskiego z 10 sierpnia 2020 r.
Odpowiedź wiceministra zdrowia Macieja Miłkowskiego z 25 sierpnia 2020 r.
Opr. Nina Michalak
27 sierpnia 2020 r.